W czerwcu tego roku skończyłby 55 lat. Niemal do końca swoich dni pracował nad tym dokumentem, odsłaniając w nim najważniejsze momenty ze swego życia prywatnego i muzycznej kariery. Dziś wspominają go dawni współpracownicy i wielbiciele jego twórczości, podkreślając ogromny wpływ, jaki wywarł George Michael nie tylko na muzyce pop. Przed nami nowa wersja filmu, wzbogacona wobec telewizyjnej o nieznane wcześniej materiały.