Grupka studentów wyrusza pod namiot w góry. Już po drodze mijają człowieka, który ostrzega ich przed "demonami". Po rozbiciu obozu, przyjaciele mają gości w postaci dziwnej rodzinki, która każe im się stąd czym prędzej wynosić, bo ich obecność "obudzi diabła". Jak się nietrudno domyślić, końca następnego dnia nasi przyjaciele nie obejrzą w komplecie.
Absolutnie nie rozumiem dlaczego ten film cieszy sie tak dobra slawa. Wczoraj obejrzalem Don't go in the woods alone i tak na dobra sprawe to Just before down jest tylko nieco lepszy.
Minusy filmu to przede wszystkim bardzo slaba,nudna fabula. Jak zwykle mamy do czynienia z ogranymi schematami czyli przestrogi...
Mam ogromny sentyment do tego filmu, jednego z pierwszych horrorów jakie widziałem jeszcze jako dzieciak. Miałem go kiedyś na VHS, mam dwa wydania DVD... i nie mam dość "Tuż przed świtem". Genialny, trzymający w napięciu backwoods slasher nakręcony wśród bujnej przyrody Parku Stanowego Silver Falls w stanie Oregon....
Trzeba przyznać, że rok 1981 był wyjątkowo udany dla obozowych slasherów, pojawiły się takie, klasyczne już dziś pozycje, jak "Podpalenie", "Piątek Trzynastego 2" czy właśnie "Tuż Przed Świtem". Horror Jeffa Liebermana nie wyróżnia się niczym odkrywczym w stosunku do innych obozowych slasherów, nie ma tu nic...
Największym plusem tego filmu są piękne scenerie i fajny, campowy klimat, charakterystyczny dla horrorów z początku lat 80-tych. Postaci morderców wyglądają dość odrażająco a ich ataki są całkiem przekonujące. Niestety niektóre zachowania bohaterów, które kończą się ich śmiercią są bardzo naiwne... (najlepszy był ten...
więcejW pojedynku maczet wymierzonych przeciwko nastolatkom wycina w pien konkurencje z Piatku 13nastego na czele z samym Jasonem ;) Genialny klimat, swietna muzyka z genialnym gwizdanym motywem, piekne plenery, przyzwoite aktorstwo, ciekawy morderca z paroma tajemnicami za pazucha i oryginalny zakoczenie.