Daniel Radcliffe stara się, by fani przestali kojarzyć go wyłącznie z Harrym Potterem. Brytyjski gwiazdor ubiega się aktualnie o główną rolę w horrorze science fiction
"Frankenstein".
Film będzie nową wersją opowieści o legendarnym doktorze, który - eksperymentując z trupami i elektrycznością - pragnie stworzyć życie. Jego eksperymenty kończą się sukcesem, lecz ich rezultat prowadzi do tragedii. Historia ma być opowiedziana z perspektywy potwora. To jego oczami poznamy twórcę - Frankensteina.
Radcliffe miałby wcielić się w postać Garbusa - obrzydliwego stwora noszącego na sobie stary strój klauna. Skoro ma to być główny bohater, również i on zostanie pewnie stworzony przez szalonego doktora.
Film dla 20th Century Fox wyreżyseruje
Paul McGuigan (
"Zabójczy numer").