z pewnoscia to nie bylo dzielo kinematografii. bardzo prosty filmik bez wirtuozji ale bardzo prawdziwy i poruszajacy. goraco polecam
Nawet bardzo poruszający. Oglądałam i ryczałam jak bóbr. Ale może miałam kiepski dzień.... W każdym razie polecam
To chyba nie jest jednak kwestia kiepskiego dnia, bo przyznam szczerze, że też ryczałam jak cholera :)