Plusy Bończak, żart z Janem Miodkiem i pupa Najmana (To się akurat mojej żonie podobało) reszta to najgorsze klisze komedii romantycznej, tragiczna reżyseria
Czemu producenci nie zrobią 2-3 dobrych filmów w ciągu roku tylko robią 15 filmów a bardzo kiepskich o cienkim budżecie. Jeśli brak kasy to połączyć siły i zrobić dobry film a nie w to miejsce 5 gniotów. Ostatnio tylko kilka filmów było warte uwagi: "Drogówka","Pokłosie" "Sęp"
Brak informacji o tych nagrodach na Filmwebie to poważny brak... "Od pełni do pełni" otrzymało nominację do Węża, nagrody przyznawanej najgorszym polskim filmom, w kategorii komedia, która nie śmieszy.