Musiał być naprawdę obrzydliwie pewny siebie i jednocześnie głupi, jeżeli nie brał pod uwagę tego, że to wyjdzie prędzej czy później. Spoko film dokumentalny, chociaż jednocześnie nawet teraz widać, że bardziej jest dumny z tego co 'osiągnął' aniżeli, że tego żałuje.
dlaczego miałby żałować. zaczynając był za młody i za mało widział tragedii żeby móc połączyć kropki, poza tym potrafił to sobie z pewnością świetnie wytłumaczyć "nikomu nic nie wstrzykuje, a ludzie i tak będą kupować od kogoś innego." A może po prostu czuje dumę z tak dużego przedsięwzięcia w tak młodym wieku, nieważne że to było moralnie złe z punktu widzenia społeczeństwa. Bill gates filantrop też swięty nie jest i już były w jego sprawie śledztwa, zarzuty i przesłuchania odnośnie przymusowych szczepień w sponsorwanych przez jego fundację wioskach.
choć pierwszy argument to takie 50/50, równie dobrze można powiedzieć, że ktoś widział tyle tragedii w młodym wieku, że dla niego nie są to tragedie a dzień jak codzień.
jeżeli chodzi o żałowanie to już mam na myśli to gdy miał wyjść, więc nie był jakimś tak młodym bawidamkiem, siedząc więzieniu opowiadał to tak jakby no nie wiem był na piwku z kolegami chwaląc się z tego co zrobił i jaki on jest bystry :D
Właśnie tak jak napisał Kplutek, chłopak miał za małe doświadczenie aby zrozumieć konsekwencje. Jego doświadczenie z którego jest tak dumny to, to że zarabiał pieniądze niezależnie jakim towarem handlował. A takich podobnych jemu są tysiące i nawet z towarem niby pozytywnym dla ludzi.