Z tego co wiem, to film nie nazywa się "There Are Monsters", tylko "The Monster" i już pojawił się w sieci, więc przydałaby się możliwość oceny.
Świetnie pokazana relacja matki i córki - obie role dodatkowo rewelacyjnie zagrane! Cały film ma na prawdę doskonały klimat i pozwala się nieźle wczuć w atmosferę grozy panującej na zapomnianej drodze pośród lasów, w strugach rzęsistego deszczu. Ujęcia kamery, skąpe oświetlenie... Wszystko na plus!
No ale niestety...
Miła niespodzianka. Scenariusz dałoby się zmieścić na jednej kartce . A mimo to dostajemy dobrze zrealizowany horror w którym tytułowy monster jest tylko dodatkiem, katalizatorem trudnych relacji między matką alkoholiczką a jej córką. Do tego dobre zdjęcia, padający deszcz, dobre tempo, dbałość o szczegóły i ogólnie...
więcejHorroru w nim tyle, co na lekarstwo. Pierwsze 40 minut upływa na podróży, wstawkach ze wspomnień o zdarzeniach między matką alkoholiczką a córką, potem trochę akcji i tak przeplatanej łzawym dramatem. Suma summarum, "Potwór" jest filmem praktycznie czysto nudnym, a jedyne co czujemy po seansie to niesmak pozostawiony...
więcejZasadniczo wszystko zostało już powiedziane wcześniej ale jednak warto jeszcze raz podkreślić... Bardzo fajna realizacja, udane zdjęcia, dobrze rozpisane postaci. Wszystko wskazuje na naprawdę udany film aż do tej nieszczęsnej końcówki... Typowy przykład jak zdemolować dobry film kilkoma ostatnimi minutami...
plusy - film jest ladnie nakrecony, dzieki czemu z latwoscia poczujemy klimat deszczowej nocy w lesie (gdzie rozgrywa sie 2/3 akcji filmu), potwor w starym dobrym stylu, czyli animatronika (np. Alien) a nie przy pomocy jakichs mniej lub bardziej udanych efektow komputerowych
minusy - troche przekombinowany...
potwór, który czai się w lesie i swoimi wystającymi złowrogo z paszczy zębiskami atakuje. Powolna akcja, która niby ma budować napięcie tak naprawdę tego nie robi. Niby ma być niepokój, lęk, ale tego nie ma. Dwie główne bohaterki nie stają na wysokości zadania i w ogóle nie odczuwa się tych emocji jakie powinny im...
Kameralne horrory, które mają ambicję nie tylko straszyć, ale chcą być również czymś ponadto, to bez dwóch zdań świetna sprawa. I właśnie takim widowiskiem miał być The Monster z 2016 roku. Niestety koniec końców okazuje się, że prawdziwym potworem jestem tylko ja, gdyż nie pozostaje mi nic innego, niż poznęcać się nad...
więcej