Jak dla mnie film bardzo dobry. Nie nudziłem się. Ciekawe ujęcia np. wyjście pierwszej maszyny albo sceny w piwnicy. Pod pewnym względem podobny do "Dnia Niepodległości" - i tu i tu nie rozumiem sensu samej inwazji. Widocznie kosmici działają wg zasady "A bo tak!" :) W każdym bądź razie polecam.
Będę oglądać, bo już dawno nie widziałam. A co do inwazji to nie dość, że bez sensu to jeszcze tylko na Amerykanów napadają ;)
Z tego co pamiętam, to chyba nie tylko na Amerykanów, ale z filmu wynika, że głównie na nich. Pewnie kiedyś chcieli zaprowadzać pokój na ich planecie :)
Przedni żart ;) ale widać że nie uważnie oglądacie - w pewnym momencie gdzieś koło połowy filmu ... Tom spotyka dziennikarkę która pokazuje mu zapis video z kilku różnych miejsc na ziemi za atakowali cały glob ... po co ? A no bo warunki ziemskie są naprawdę specyficzne i dogodne do egzystencji dla biologicznych form życia ....więc być może właśnie dla rekolonizacji bo ich planeta n uległa zniszczeniu ..lub zatruciu albo się przeludniła ...
Zawsze czekam na scenę gdy kosmita ogląda jakiś stary rower w piwnicy i ten nagle spada ze ściany ^^
Też wczoraj oglądałam na TVN-ie.
Niezły, katastroficzny film i nie było głupiego dowcipkowania takiego jak w "Dniu Niepodległości" - tam kosmici atakowali, a bohaterom chciało się żartować.
Komu w takiej sytuacji chciałoby się żartować?
Chyba tylko kosmitom :D:D
Dowcipkowali scenarzyści a nie postacie. Jak masz na myśli np scenę kiedy Tom mówi, że to nie jest stąd a dzieciak na to " z europy? " To muszę powiedzieć, że genialny humor:D, a z Dniem niepodległości to bym nie porównywał bo tamten film na pewno nie był na serio.