Facet jest charakterystyczny, dobrze gra i wygląda, a na kranie pojawia się niestety najczęściej góra kilka razy. A nawet w tych epizodach wypada świetnie
Dobry aktor, charakterystyczny, znany z roli łgarza Jacka Daltona z "McGyvera", ale poza tym gra same role drugoplanowe lub epizodyczne. Jest w cieniu Van Damme (Strażnik czasu), Stallone (Cliffhanger-ale tutaj jest go tylko kilka minut), Seagala (Mroczna dzielnica-rola negatywna), Witherspoon (Legalna blondynka),...
właśnie zadłem sobie sprawe ze Bruce McGill i William H. Macy to dwaj najlepsi aktorzy drugoplanowi, pełnią ta samo role co gitara basowa w muzyce rockowej- wypełniają tło- bez nich po prostu było by pusto...