Ma to "coś", co dobry aktor mieć powinien; przede wszystkim przyciąga uwagę...
Taak...może nie jest super przystojny, ale ma to cos :) ze chce się go oglądać. No i w dodatku taki inteligentny :)
Heh zastanwia mnie ocenianie aktorkow w kategoriach przystojny srednio przystojny malo przystojny... to za duzo nie ma co do jego gry nom ale masz racje Woods ma co "cos" i jest bardzo intaligetny to naprawdy dobry aktor swoja droga wlasie obejrzalam "Duchy Missisipi" (nie jestem pewna czy dobrze napislam :P) Nom ale jestes pod piorupujacym wrazemiem :)
A ja jestem zdania, że u aktora liczy się wygląd. aktor, albo musi być przystojny, albo musi mieć to coś. Zgadzam się, James Woods przyciąga uwagę...