On jest po prostu genialny, nie pojmuje dlaczego nie ma go w top 100! Jest to jedyny reżyser, podkreślam JEDYNY, który wycisnął ze mnie łzy podczas filmu/serialu. To psychologiczny mistrz. Wprowadził anime w nową erę, gdzie nie polega ono na "nawalaniu" się głównych bohaterów(jak Dragon Ball), tylko na emocjonalnym(bardzo emocjonalnym) przeżyciu filmu/serialu. Gość ma u mnie same 10/10, ale kiedy oceniałem jego seriale i film(bo zrobił tylko jeden, ale prze genialny) to nie wiedziałem, że ona zrobił je wszystkie, także jest to obiektywna ocena(tzn., że nie jestem jakimś psychopatycznym fanem, który po prostu wszystkie jego filmy ocenia na 10). Tatsuya Ishihara jet bezapelacyjnie genialny i wedle mojego rankingu plasuje się w ścisłym top10. Polecam jego Clannada, Lucky Star i Melancholie Haruhi Suzumiyi!