Jest znacznie lepszy i jeszcze mocniej mroczny, uświadczymy tam też drastyczniejszych i bardziej przejmujących scen (w miniserialu z Rothem prawie ich nie ma). Poza tym postać Christie'go jest znacznie lepiej wykreowana przez Attenborough'a. Wiadomo, Tim Roth to świetny aktor, ale kreacji Richarda nie dorównał. Warto...
więcejTo nie jest serial na jesienne i zimowe wieczory, brrr... Podobno Tim Roth przymierzał się do roli Hannibala - po tym co wyczynia jako John Christie mogę się tylko domyślać, jak ciekawą kreację by stworzył. Jestem w połowie drugiego odcinka i muszę sobie robić przerwy, żeby pooddychać.
Wszyscy aktorzy zagrali świetnie ale Tim Roth przeszedł samego siebie, majstersztyk każdy gest, każdy ruch. Rewelacja.
Takie właśnie powinny być filmy o mordercach. Żaden lukier, tylko mrok duszy i okrucieństwo. Może wtedy niezdrowa ludzka fascynacja złem, byłaby mniejsza. Pierwszy odcinek trochę rwany, człowiek zastanawia się czasem, o co cho..., lecz dwa pozostałe już klarowne. Roth rewelacyjny i zastanawiam się, jak znosił...
Niby na faktach autentycznych ale trochę źle to przedstawili mogli 10 odcinków nakręcić i bardziej dochodzić do tego kto był mordercą krok po kroku odnajdywać nowe fakty A tutaj tak na szybko morderce w ciągu 10 minut ostatnich dowiedzieli się kto nim jest jak do tego doszło nie było tego pokazane to jest największy...
więcej