z nastolatką również...
Ale czego spodziewać po ludziach, którzy nie mają nic do roboty i szukają sensacji wszędzie naokoło? Irytują mnie ludzie (zwłaszcza starsi), którzy całymi dniami siedzą na ławeczkach i patrzą się na innych i ich oceniają. Nie mówię, że każdy taki jest, ale jednak przyznaj.....większość tak robi

Mentalność zwłaszcza polaków. Monitoring darmowy na blokowiskach musi być, w serialach ciągle to same problemy to lepiej sobie prawdziwe życie innych pooglądać a przy okazji zlinczować. Tak to jest jak się nie ma własnego życia

Z serialami strzał w dziesiątkę. Ja tego wprost nie potrafię pojąć jak mogą fascynować takie seriale jak "M jak miłość" czy "Barwy szczęścia". To już naprawdę lepsze są "Trudne sprawy", tu przynajmniej można się pośmiać, bo w tych pierwszych to niekoniecznie...

No dla mnie jest możliwa jak byłam mała przyjaźniłam się z dziadkiem około 60 mama wiedziała że po szkole chodzę do niego opowiadał mi swoje życie, bawił uczył grać w karty, wytłumaczył czym jest burza dlaczego w jednym miejscu pada deszcz a w drugim nie. Bardzo miło go wspominam. Jednak teraz czasy się zmieniły nikt sobie nie ufa sąsiad do sąsiada nie chodzi. Człowiek dla człowieka wrogiem, mam dwie młodsze siostry i wiem że teraz moja mama nie pozwala im zmieniać nawet drogi do domu. Mogłby by chodzić tak jak ja chodziłam przez pola obok lasu skrótem ale takie czasy podobno że strach dzieci puszczać i koniec.

he he he he he
dobre.... dlatego moi drodzy trzeba stad wyp.....lac

Tak zrób, i zabierz ziomków którzy w d* byli i g* widzieli, ale obejrzeli film i myślą że za granicą jest normalny świat.

Jeśli dorosły gość widzi w 10latku przyjaciela, to nawet nie patrząc w sposób zboczony, to też jest to zachowanie dość nienormalne.

Bzdura kolego, wierutna bzdura.

Bo takie zjawisko występuje tylko w tym filmie... i nie ma żadnego uzasadnienia do zaistnienia w rzeczywistości. Więc teza o linczu bezzasadna.